Rozmowy o wszystkim - HUMOR grzechoo16 - 2008-03-07, 21:31 : Temat postu: HUMOR
Brakowa?o mi czego? na tym forum...
Na wej?cie ma?a dawka humoru ode mnie
- S?ysza?e?? Jerzy Dudek wybiera si? na Euro 2008.
- Ciekawe czy dostenie bilety...
Rozmowa mi?dzy kolegami w biurze:
- Stary kto ci tak podbi? oko?!
- A daj spokój. Jak si? wczoraj modlili?my przy stole i w?a?nie mówili?my "ale nas zbaw ode z?ego" to niechc?cy spojrza?em na te?ciow?...
Sekretarka do szefa:
- Panie dyrektorze, w?a?nie przyszed? SMS.
- To niech wejdzie.
Brunetka i blondynka znalaz?y trzy granaty r?czne i postanowi?y, ?e lepiej b?dzie, je?li zabior? je na posterunek policji.
- A co, je?li jeden nam wybuchnie zanim tam dotrzemy? - pyta brunetka.
- Nie martw si? - mówi blondynka - sk?amiemy i powiemy, ?e znalaz?y?my tylko dwa. Ania24051986 - 2008-03-07, 22:14 :
lol ;] 4SZAKAL4 - 2008-08-06, 18:39 :
..Wczoraj wybra?am sie na imprez? z moimi kolezankami. Powiedzia?am
mojemu m?zowi, ze wroce o po?nocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce
ani minuty pozniej'- powiedzia?am i wyby?am. Ale. impreza byla
cudowna!!! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze wi?cej
drinkow, by?o tak fajnie, ze zapomnia?am o godzinie!!!!.. Kiedy
wroci?am do domu by?a 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku
otwieraj?c drzwi, a tu s?ysze t? wsciekl? kuku?k? w zegarze jak
zakuka?a 3 razy. Kiedy si? zorientowalam, ze moj maz si? obudzi przy
tym kukaniu, dokonczy?am sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie
bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle
taki dobry pomys? przyszed? mi do glowy - po prostu unikn??am
awantury z m?zem...!!!!!! Szybciutko po?ozy?am si? do ?ozka, mysl?c
jaka to ja jestem inteligenta! Ha!!!!!!
.Rano, podczas ?niadania, m?z zapyta? o której wróci?am z imprezy,
wi?c mu powiedzia?am, ze o samiutkiej pó?nocy, tak jak mu obieca?am.
On od razu nic nie powiedzia?, nawet nie wygl?da? na podejrzliwego.
'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomy?la?am i prawie otar?am
pot z czo?a. Moj ma?, po chwili, spojrza? na mnie serio, mówi?c:
'Wiesz, musimy zmieni? ten nasz zegar z kuku?k?'. Zblad?am ze
strachu, ale pytam pokornym g?osem: 'Taaaak???? A dlaczego,
kochanie?' A on na to: Widzisz, dzi? w nocy, kuku?ka zakuka?a 3 razy,
potem - nie wiem jak to zrobi?a - krzykn??a 'O -beep-!!!' znów
zakuka?a 4 razy, zwymiotowa?a w korytarzu, zakuka?a jeszcze 3 razy i
pad?a na pod?og? ze ?miechu. Kukn??a jeszcze raz, nast?pn??a na kota
i rozwali?a stolik w salonie. A potem, powali?a si? ko?o mnie i
kukaj?c ostatni raz - pu?ci?a se g?o?nego b?ka i szybko zacz??a
chrapa?........ JohnyDepp - 2008-08-06, 18:59 :
To moze i ja cos wrzuce :D
Szed? facet ulic? i zobaczy? nowy sklep. My?li sobie: "wpadn?". Wita go
u?miechni?ty sprzedawca:
- Dzie? dobry. W czym mo?emy pomóc, co chcia?by pan kupi??
Facet si? zastanawia i mówi:
- R?kawiczki.
- To prosz? podej?? do tamtego dzia?u. Facet idzie do wskazanego dzia?u
i mówi:
- Chc? kupi? r?kawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To prosz? przej?? do nast?pnego dzia?u. Facet poszed?.
- Dzie? dobry, potrzebne mi zimowe r?kawiczki.
- Skórzane, czy nie?
- Skórzane.
- To prosz? podej?? do nast?pnego dzia?u. Facet podenerwowany podchodzi
do wskazanego stoiska.
- Chc? kupi? zimowe, skórzane r?kawiczki.
- Z klamerk? czy bez?
- Z klamerk?.
- Prosz? podej?? do nast?pnego dzia?u. Facet ju? wkurzony, ale idzie nic
nie mówi?c.
- Poprosz? r?kawiczki, zimowe, skórzane i z klamerk?.
- Z klamerk? na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do dzia?u naprzeciwko. Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Prosz? przesta? si? nade mn? zn?ca?! Sprzedajcie mi wreszcie te
r?kawiczki i sobie pójd?.
- Prosz? pana, prosz? o cierpliwo??, chcemy panu sprzeda? dok?adnie
takie r?kawiczki jakich pan potrzebuje. Facet idzie dalej.
- Prosz? r?kawiczki, zimowe, skórzane i z klamerk? i na rzepy.
- A jaki kolor? Nagle otwieraj? si? drzwi i do sklepu wchodzi facet z
sedesem ?wie?o wyrwanym z pod?ogi, od którego odstaj? kawa?ki glazury.
Niesie go na wyci?gni?tych r?kach. Podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam -beep- sedes, a tak? glazur?! Dup? ju? wam wczoraj
pokazywa?em! A teraz sprzedajcie mi wreszcie JAKIKOLWIEK papier
toaletowy!!!! 4SZAKAL4 - 2008-08-17, 12:25 : Temat postu: Najd?u?sze S?OWA ?WIATA
Potrafi kto? z was wypowiedzie? to 1 ze s?ów ? :D HYHYHYHY
Artyku?, s?owa ze ?wiata:
„Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentäter” – czyli „zabójca hotentockiej matki g?upka i j?ka?y umieszczony w kufrze z plecionki, przeznaczonej do przechowywania schwytanych kangurów”. W monografii „Pegaz d?ba” Tuwim przytacza historyjk? o Hotentotach (Hottentotten), którzy zatrzymali morderc? (Attentäter), oskar?onego o zabójstwo matki (Mutter) miejscowego g?upka i j?ka?y (Stottertrottel). Zabójca zostaje umieszczony w klatce na kangury (Beutelrattenlattengitterkoffer), ale udaje mu si? uciec. Rozpoczynaj? si? poszukiwania. Pewien wojownik przybiega do wodza i informuje go, ?e z?apa? owego zabójc? (Hottentottenstottertrottelmutterattentäter), wódz za? przez chwil? nie rozumie, o którego zabójc? chodzi, a? w ko?cu po kolejnych wyja?nieniach pojmuje: „Trzeba by?o od razu mówi?, ?e z?apa?e? Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentäter”.
Jednak i?cie rekordowy jest wpisany do Ksi?gi Rekordów Guinessa wyraz „Nordöstersiökustartilleriflygspaningssimulatoranlägeningsmaterielunderhallsupptoljningssystemdiskussioninläggförberedelsearbeten”, oznaczaj?cy w j?zyku szwedzkim „prace przygotowawcze do udzia?u w dyskusji nad systemem utrzymania wsparcia materialnego symulatora nadzoru z powietrza dla pó?nocno-wschodniej cz??ci artylerii nadbrze?nej Ba?tyku”. To oczywiste, ?e ma?o kto jest w stanie u?ywa? tego 128-literowego wyrazu w praktyce.
Ksi?ga Rekordów Guinessa zawiera jeszcze kilka podobnych wyrazów w kategorii nazw geograficznych. Najd?u?sz? nazw? miejscowo?ci w Wielkiej Brytanii jest male?kie miasteczko Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch, które w dos?ownym t?umaczeniu z walijskiego oznacza „Ko?ció? ?wi?tej Marii w dziupli bia?ej leszczyny przy wartkim wirze wodnym oraz Ko?ció? ?wi?tego Tysilio przy czerwonej jaskini”. Mieszka?cy, rzecz jasna, skracaj? t? nazw? do wygodniejszej formy „Llanfair”. Obro?cami pe?nej nazwy mo?na og?osi? np. pracowników kolei, którzy czasem upieraj? si?, ?e nie rozumiej? tego skrótu, gdy kto? u?ywa go kupuj?c bilet. Do opisywanego miasteczka tury?ci zagl?daj? ch?tnie, cho? w?a?ciwie tylko po to, by zrobi? sobie zdj?cie pod niewiarygodnie d?ug? tabliczk? na dworcu kolejowym lub wys?a? kartk? pocztow? ze stemplem z pe?n? nazw? miejscowo?ci.
Lecz i tak, bior?c pod uwag? rekordowo d?ugie nazwy geograficzne,
prym wiedzie 92-literowy wyraz
Tetaumatawhakatangihangakoauaotamateaurehaeaturipukapihimaungahoronukupokaiwhenuaakitanarahu, pochodz?cy zj?zyka Maorysów, b?d?cy nazw? wzgórza w Nowej Zelandii. HoratioCaine - 2008-08-17, 14:06 : http://pl.youtube.com/watch?v=8D28dqca4xg
wersja audio-video :) Dawid_163 - 2008-09-24, 23:13 : Temat postu: HUMOR
Przychodzi baba do lekarza - ale lekarz te? baba = ?a?osny dowcip xD Ania24051986 - 2008-09-28, 23:21 :
I loveeeee youuuuuu....!!!:D:D:D
hahahahaha tez musze tak mojego kota wyszkolic s?odkie 8))) grzechoo16 - 2008-10-02, 16:43 :
tylko jedno na my?l mi przysz?o... zoofilia 4SZAKAL4 - 2008-10-02, 17:33 : http://www.smog.pl/wideo/...ywem_marihuany/ - tak kotecka wyszkol 4SZAKAL4 - 2008-11-02, 10:51 :
<dzic> Przebojem ma by? gra PZPN 2009 RPG jeste? szefem mafii, prawdziwego pa?stwa w pa?stwie zajmuj?cej si? szwindlami w lidze pi?karskiej kontrolujesz sprzedawanie meczów dbaj?c o interesy swoje i kolesi. Wspiera Ci? mafia mi?dzynarodowa UEFA i FIFA z którymi musisz si? dzieli? zyskami.
<guki>Zapomnia?e? o grywalo?ci i niesko?czonym trwaniu wartkiej akcji dodatkowo mo?na ?ci?gn?? patch w postaci kuratora.
<2760kt>Kolega zapomnia? wspomnie? tak?e o specjalnym trybie kariera. Na pocz?tku mo?esz grac jako Fryzjer, Prezes PZPN lub jego zast?pca, po sko?czeniu pierwszego sezonu do tej trójki dochodzi tak?e pewien trener, który trenowa? mi?dzy innymi Koron? Kielce i Legi? Warszawa. Podobno po dziesi?ciu sezonach grasz. To ju? niespodzianka.
<macio>Pokonuj?c ostatniego boss`a - Platiniego, stajesz si? Don Listkiewiczem.
<pakk3>?wietne! a w wersji demo, b?dzie mo?na tylko dwoma klubami sprzedawa? mecze.
<buk>Tak. Ale kiedy dzia?a tryb multiplayer gdzie mo?esz gra? z innymi graczami na pozycjach pi?karzy, s?dziów i dzia?aczy. Ka?dy z nich mo?e mie? swoje lewe ciemne interesy - cz?sto sprzeczne z innymi . Gra jest wtedy bardziej wci?gaj?ca i emocjonuj?ca.
<hannibal>I co najwa?niejsze - mo?esz trwale eliminowa? swoich przeciwników nieopodal warszawskich mostów. BuLiK_JP - 2008-12-10, 17:56 :
http://www.smog.pl/wideo/...ywem_marihuany/ - tak kotecka wyszkol 
