[dieter]

Prosz? wszystkich, tak?e i tomekwoz5 aby spojrzeli na serwis www.bilardy.info z boku, tak jakby?cie weszli tutaj pierwszy raz. Jakie macie odczucia? Jakie my?li si? przewijaj??

Jak przez mg??, ale mimo to pami?tam, ?e jeszcze za czasów zast?pczej nie przywi?zywa?em uwagi do rozgrywek ligowych czy turnieji. By?o fajnie i tyle. Jednak?e co? sprawia?o ?e mimo pewnego zm?czenia rozgrywkami wci?? powraca?em, czy to po dniu, czy kilku miesi?cach. Teraz wiem ?e to pasja pozwala?a mi praktykowa? wci?? t? form? zabawy. Niezliczone mo?liwo?ci uderze? nadal mnie zaskakuj?, pomimo 6-letniego do?wiadczenia w grze.

Tym bardziej mnie zadowoli?o, ?e spotka?em ludzi, którzy kultywuj? t? sam? pasj?.
Z pocz?tku turnieje, potem ligi na starych bilardach, a? w ko?cu ligi nowej jego wersji.
Wiele zachodu, cierpienia i stresu pozwoli?o nam, jak i wielu innym graczom zbudowa? to co wida? dzisiaj i by?oby nie na miejscu spapra? ca?? robot? z powodu jakich? utarczek. Rozumiem doskonale ?e czasami serwis wydaje si? by? jak?? si?? wy?sz?, gdzie prowadz?cy pokazuj? graczom gdzie raki zimuj?.
Chcia?bym jednak zapewni?, ?e je?li dochodzi do takiej sytuacji, to tylko i wy??cznie z racji zachowania gracza, którego to dotyczy. Je?li by?oby inaczej, to dawno organizatorzy spowodowaliby roz?am serwisu, czyli przesta?by istnie?.
Jestem równie? przekonany, ?e tak?e jako ludzie, ulegamy ró?nym s?abostkom i pope?niamy b??dy. Ka?demu si? zdarzaj?. Staramy si? jednak wspiera? wzajemnie nasze wysi?ki w celu ... no w?a?nie w jakim celu?

Wspieranie graczy jest jednym z priorytetów organizatorów, ale drodzy gracze musicie zrozumie?. By panowa? wzgl?dny porz?dek przy równoczesnym zadowoleniu z gry, nale?y pój?? na kompromis i uczestniczy? w rozgrywkach na pewnych zasadach. Nie s? one ustalane z sufitu, ani te? nie s? wprowadzane przez jednego organizatora. Serwis ten tworzymy wspólnie poprzez granie i organizowanie, dyskusje i rozmowy.

Wspominam o tym dlatego, ?e wi?kszo?? sytuacji spornych, walkowerów i k?ótni mo?na bez problemu unikn??, je?li nie tylko organizator b?dzie dobrze radzi?, ale tak?e i gracze. By?bym dozgonnie wdzi?czny za wspomo?enie nowych graczy pomoc?, za przekazywanie informacji o przeciwnikach szczególnie tych trudniej dost?pnych. Za uprzejme s?owa, gdy u przeciwnika ich brak. Za wi?kszy wp?yw na kszta?t i ogólne zrozumienie postawy kulturalnej i fair play. A w ko?cu za promocj? serwisu z obiektywnym spojrzeniem.

Wed?ug mojej opinii b?d?c bywalcem tego serwisu jest si? czym szczyci?. Bez arogancji, bez przesady, uprzejmie i z lekkim u?miechem. Sami mo?ecie wp?yn?? na to, jak daleko si?gnie i z jak? opini? b?dzie wi?zany.

Pozdrawiam i przyjemnej gry.

Prosz? wszystkich, tak?e i tomekwoz5 aby spojrzeli na serwis www.bilardy.info z boku, tak jakby?cie weszli tutaj pierwszy raz. Jakie macie odczucia? Jakie my?li si? przewijaj??

Jak przez mg??, ale mimo to pami?tam, ?e jeszcze za czasów zast?pczej nie przywi?zywa?em uwagi do rozgrywek ligowych czy turnieji. By?o fajnie i tyle. Jednak?e co? sprawia?o ?e mimo pewnego zm?czenia rozgrywkami wci?? powraca?em, czy to po dniu, czy kilku miesi?cach. Teraz wiem ?e to pasja pozwala?a mi praktykowa? wci?? t? form? zabawy. Niezliczone mo?liwo?ci uderze? nadal mnie zaskakuj?, pomimo 6-letniego do?wiadczenia w grze.

Tym bardziej mnie zadowoli?o, ?e spotka?em ludzi, którzy kultywuj? t? sam? pasj?.
Z pocz?tku turnieje, potem ligi na starych bilardach, a? w ko?cu ligi nowej jego wersji.
Wiele zachodu, cierpienia i stresu pozwoli?o nam, jak i wielu innym graczom zbudowa? to co wida? dzisiaj i by?oby nie na miejscu spapra? ca?? robot? z powodu jakich? utarczek. Rozumiem doskonale ?e czasami serwis wydaje si? by? jak?? si?? wy?sz?, gdzie prowadz?cy pokazuj? graczom gdzie raki zimuj?.
Chcia?bym jednak zapewni?, ?e je?li dochodzi do takiej sytuacji, to tylko i wy??cznie z racji zachowania gracza, którego to dotyczy. Je?li by?oby inaczej, to dawno organizatorzy spowodowaliby roz?am serwisu, czyli przesta?by istnie?.
Jestem równie? przekonany, ?e tak?e jako ludzie, ulegamy ró?nym s?abostkom i pope?niamy b??dy. Ka?demu si? zdarzaj?. Staramy si? jednak wspiera? wzajemnie nasze wysi?ki w celu ... no w?a?nie w jakim celu?

Wspieranie graczy jest jednym z priorytetów organizatorów, ale drodzy gracze musicie zrozumie?. By panowa? wzgl?dny porz?dek przy równoczesnym zadowoleniu z gry, nale?y pój?? na kompromis i uczestniczy? w rozgrywkach na pewnych zasadach. Nie s? one ustalane z sufitu, ani te? nie s? wprowadzane przez jednego organizatora. Serwis ten tworzymy wspólnie poprzez granie i organizowanie, dyskusje i rozmowy.

Wspominam o tym dlatego, ?e wi?kszo?? sytuacji spornych, walkowerów i k?ótni mo?na bez problemu unikn??, je?li nie tylko organizator b?dzie dobrze radzi?, ale tak?e i gracze. By?bym dozgonnie wdzi?czny za wspomo?enie nowych graczy pomoc?, za przekazywanie informacji o przeciwnikach szczególnie tych trudniej dost?pnych. Za uprzejme s?owa, gdy u przeciwnika ich brak. Za wi?kszy wp?yw na kszta?t i ogólne zrozumienie postawy kulturalnej i fair play. A w ko?cu za promocj? serwisu z obiektywnym spojrzeniem.

Wed?ug mojej opinii b?d?c bywalcem tego serwisu jest si? czym szczyci?. Bez arogancji, bez przesady, uprzejmie i z lekkim u?miechem. Sami mo?ecie wp?yn?? na to, jak daleko si?gnie i z jak? opini? b?dzie wi?zany.

Pozdrawiam i przyjemnej gry.

[magdagp]

Zastanawiam sie gdzie napisa?... podano mi ten temat - prze?ledzi?am go - zacz?? sie mi?o - potem by?o mniej mi?o,potem rzek?abym nawet nieprzyjemnie ale..... teraz mam nadzieje, ?e bedzie znów mi?o

Od ponad roku grywa w ligach Info Mariusz - znany pod nickiem sam21.

Mam przyjemno?c od paru miesiecy spotykac sie z Nim w Lidze 5Bilardów, wiem, ze grywa? te? w B9.

Mariusz nie trafi prawdopodobnie szybko do galerii s?aw ?adnej ligi, nie zdob?dzie pierwszego miejsca miejsca w lidze i morza g?osów na najlepszego zawodnika w odmianie starego bilarda - mimo to dla mnie jest graczem wyj?tkowym.

Podziwiam Go za to, ze cho? wi?kszosc partii rozgrywanych w lidze toczy sie nie po Jego mysli zachowuje przys stole maks kultur? i wykazuje sie bardzo du?? solidnosci? w rozgrywaniu wszystkich swoich meczów - czy to liga, puchar, czy tur rankingowy.

Moim zdaniem mo?e by? przyk?adem dla Tych, co zniech?caj? sie szybko, co nie umiej? ju? gra? dla samej przyjemno?ci gry, dla Tych, na których ci??y tylko presja wyniku i potrzeba by by? najlepszym.

Gram w bilarda ponad 3 lata - pozna?am tu morze zawodników, ale naprawde - sam21 wywar? na mnie wra?enie i chcia?am sie tym podzieli? z Wami

Pozdrawiam - zw?aszcza samego Mariusza

[dieter]

Jak zapewne wiecie, kultura to ogromna pula cech pozwalaj?cych odnie?? pozytywne wra?enie z zachowania gracza. Upraszczaj?c jeszcze bardziej, gracz kulturalny to gracz zachowuj?cy i dzia??j?cy nale?ycie, w ka?dym przypadku i o ka?dym czasie.

Reaktywuj? wi?c ten temat pragn?c zwróci? uwag? na jedn? do?? istotn? cech? kultury ligowców - obowi?zkowo??.

Przyst?puj?c do ligi, turnieju, imprezy, wydarzenia - zobowi?zujemy si? do pewnych regu? panuj?cych tu i ówdzie. O ile jednak zasady s? spisane i jak najbardziej starannie u?ci?lone, o tyle niektóre przypadki bywaj? absolutnie zale?ne od zaistnia?ej sytuacji. St?d niektóre zasady s? do?? uogólnione lub ich zwyczajnie nie ma.

Jedn? z tych niepisanych zasad jest rezygnacja z ligi czy turnieju (czy te? ka?dego innego produktu organizacyjnego).
Wielu z Was pewnie si? spotka?o z przypadkiem ca?kowitej rezygnacji z ligi, lecz dowiedzia?o si? o tym zupe?nie z przypadku, najcz??ciej podczas szukania przeciwnika. Na pewno chcieliby?cie by? zawczasu poinformowani o jakichkolwiek rezygnacjach, co by nie puka? w GG na pró?no. Najbardziej zaskakuj?ce jest jednak to, ?e Ci sami ludzie, którzy zazwyczaj z?orzecz? na innych, bo nie graj?, jaki? czas pó?niej sami ignoruj? kompletnie g?osy niedosz?ych przeciwników podczas rezygnacji. Dla mnie jest to kompletnie egistyczne zachowanie, martwi? si? o ... swoje plecy, mimo ?e nogi nadal w b?ocie.

Jak zapewne wiecie, kultura to ogromna pula cech pozwalaj?cych odnie?? pozytywne wra?enie z zachowania gracza. Upraszczaj?c jeszcze bardziej, gracz kulturalny to gracz zachowuj?cy i dzia??j?cy nale?ycie, w ka?dym przypadku i o ka?dym czasie.

Reaktywuj? wi?c ten temat pragn?c zwróci? uwag? na jedn? do?? istotn? cech? kultury ligowców - obowi?zkowo??.

Przyst?puj?c do ligi, turnieju, imprezy, wydarzenia - zobowi?zujemy si? do pewnych regu? panuj?cych tu i ówdzie. O ile jednak zasady s? spisane i jak najbardziej starannie u?ci?lone, o tyle niektóre przypadki bywaj? absolutnie zale?ne od zaistnia?ej sytuacji. St?d niektóre zasady s? do?? uogólnione lub ich zwyczajnie nie ma.

Jedn? z tych niepisanych zasad jest rezygnacja z ligi czy turnieju (czy te? ka?dego innego produktu organizacyjnego).
Wielu z Was pewnie si? spotka?o z przypadkiem ca?kowitej rezygnacji z ligi, lecz dowiedzia?o si? o tym zupe?nie z przypadku, najcz??ciej podczas szukania przeciwnika. Na pewno chcieliby?cie by? zawczasu poinformowani o jakichkolwiek rezygnacjach, co by nie puka? w GG na pró?no. Najbardziej zaskakuj?ce jest jednak to, ?e Ci sami ludzie, którzy zazwyczaj z?orzecz? na innych, bo nie graj?, jaki? czas pó?niej sami ignoruj? kompletnie g?osy niedosz?ych przeciwników podczas rezygnacji. Dla mnie jest to kompletnie egistyczne zachowanie, martwi? si? o ... swoje plecy, mimo ?e nogi nadal w b?ocie.

[dawidekooooo]

Dobrze, ?e taki organizator jak dieter przypomina o rozegraniu ligi czy pucharów pukaj?c na gg, bo w nat?oku zaj?? mo?na o internetowej grze zapomnie?. Wielki + dla niego za dobre za to, oby takich osób by?o wi?cej.
Pzdr

Dobrze, ?e taki organizator jak dieter przypomina o rozegraniu ligi czy pucharów pukaj?c na gg, bo w nat?oku zaj?? mo?na o internetowej grze zapomnie?. Wielki + dla niego za dobre za to, oby takich osób by?o wi?cej.
Pzdr

[*Mocny_Kij*]

[dieter]

Czasami tak my?l?, ?e wi?kszo?? graczy nawet nie wie o czym tutaj na forum pisujemy. Dziwne to, gdy? ten temat zas?uguje na jak najwi?ksz? uwag?.

Pisa?em wcze?niej czym - wg mojej opini - jest kultura, a w tym kultura gry.
Zawsze uwa?a?em, ?e serwis ten, czyli tak?e i gracze go reprezentuj?cy, powinni si? szczyci? si? jak najwy?szym poziomem kultury gry i umiej?tno?ci. Jak zawsze jednak, s? osoby g?osz?ce przeciwny obecny pogl?d. Obawiam si?, ?e poniek?d maj? racj?.

Wiecie co mnie prawie najbardziej denerwuje w?ród ludzi, którzy narzekaj? na kultur? lub sposób gry? Ano to, ?e sami nie potrafi? wysnu? wniosków z tych narzeka? i zastosowa? wzgl?dem swojej osoby. Pomijaj?c to, ?e oprócz narzekania, nic innego si? nie dzieje.

Od niepami?tnych czasów, staram si? grywa? i zachowywa? tak, aby przeciwnik nie móg? si? mnie czepia?. Sprawa jest kompletnie prosta jakkolwiek by nie spojrze?. Zanim powiem przeciwnikowi o problemie z nim, upewniam si?, ?e on sam tego problemu ze mn? mie? nie mo?e. Mo?e si? to okaza? trudne, szczególnie na pocz?tku, ale ostatecznie to przychodzi z automatu.

Je?li macie problem w postaci niedostatecznej kultury gracza, poka? wpierwej sw? kultur? jak? powinna by?, a dopiero potem startowa? do niego z problemem. Wymaga to jednak pewnego po?wiecenia, gdy? w ?adnym wypadku nie mo?na by? kompromisowym wedle swojej osoby i jak ju? by? kulturalnym, to albo zawsze, albo nigdy.

Zak?adaj?c bezkompromisowo??, mo?na w ten sposób rzeczywi?cie mocno wp?yn?? na innych graczy i ostatecznie uczyni? miejscem, gdzie przyjemnie zagra? i rywalizowa?.
Mo?na ten sam sposób stosowa? dos?ownie do wszystkiego, dlatego zalecam tak szerzy? kultur? i gr? fair play.

Czasami tak my?l?, ?e wi?kszo?? graczy nawet nie wie o czym tutaj na forum pisujemy. Dziwne to, gdy? ten temat zas?uguje na jak najwi?ksz? uwag?.

Pisa?em wcze?niej czym - wg mojej opini - jest kultura, a w tym kultura gry.
Zawsze uwa?a?em, ?e serwis ten, czyli tak?e i gracze go reprezentuj?cy, powinni si? szczyci? si? jak najwy?szym poziomem kultury gry i umiej?tno?ci. Jak zawsze jednak, s? osoby g?osz?ce przeciwny obecny pogl?d. Obawiam si?, ?e poniek?d maj? racj?.

Wiecie co mnie prawie najbardziej denerwuje w?ród ludzi, którzy narzekaj? na kultur? lub sposób gry? Ano to, ?e sami nie potrafi? wysnu? wniosków z tych narzeka? i zastosowa? wzgl?dem swojej osoby. Pomijaj?c to, ?e oprócz narzekania, nic innego si? nie dzieje.

Od niepami?tnych czasów, staram si? grywa? i zachowywa? tak, aby przeciwnik nie móg? si? mnie czepia?. Sprawa jest kompletnie prosta jakkolwiek by nie spojrze?. Zanim powiem przeciwnikowi o problemie z nim, upewniam si?, ?e on sam tego problemu ze mn? mie? nie mo?e. Mo?e si? to okaza? trudne, szczególnie na pocz?tku, ale ostatecznie to przychodzi z automatu.

Je?li macie problem w postaci niedostatecznej kultury gracza, poka? wpierwej sw? kultur? jak? powinna by?, a dopiero potem startowa? do niego z problemem. Wymaga to jednak pewnego po?wiecenia, gdy? w ?adnym wypadku nie mo?na by? kompromisowym wedle swojej osoby i jak ju? by? kulturalnym, to albo zawsze, albo nigdy.

Zak?adaj?c bezkompromisowo??, mo?na w ten sposób rzeczywi?cie mocno wp?yn?? na innych graczy i ostatecznie uczyni? miejscem, gdzie przyjemnie zagra? i rywalizowa?.
Mo?na ten sam sposób stosowa? dos?ownie do wszystkiego, dlatego zalecam tak szerzy? kultur? i gr? fair play.

[CJINCLNJMO]

Graj?c dzisiaj mecz, mój kulturalny przeciwnik w pierwszej fazie meczu okaza? si? cz?owiekiem który nie potrafi prze?kn?? smaku pora?ki...

Po wbiciu decyduj?cej bili przeczyta?em: ?AL, nast?pnie rywal znikn?? ze sto?u...

Przy takich gratulacjach za zwyci?stwo nie mog? si? wprost doczeka? kolejnego pojedynku z tym graczem, by poczu? ten niesamowity klimat spotkania ...

[kipcior]

Wszed?em dzisiaj po pó? roku nieobecno?ci na forum, z ciekawo?ci poczyta?em co nowego i có?. Po kilku tematach widz?, ?e dalej w kwestii kultury kupa rozmów i w?tpliwo??i. I jak sobie pomy?l?, ?e przez to ?e tego czepia?em si? ca?e ?ycie adminowskie i organizatorskie zarz?d usun?? mnie ze swoich szeregów jako niewygodnego, to my?l?, ?e mo?e to i lepiej bo to walka z wiatrakami. :)

Wszed?em dzisiaj po pó? roku nieobecno?ci na forum, z ciekawo?ci poczyta?em co nowego i có?. Po kilku tematach widz?, ?e dalej w kwestii kultury kupa rozmów i w?tpliwo??i. I jak sobie pomy?l?, ?e przez to ?e tego czepia?em si? ca?e ?ycie adminowskie i organizatorskie zarz?d usun?? mnie ze swoich szeregów jako niewygodnego, to my?l?, ?e mo?e to i lepiej bo to walka z wiatrakami. :)